Odczarować złą sławę ziemniaka...
Odczarować złą sławę ziemniaka...
Dzisiaj chcę Wam zaproponować proste, smaczne, i zdrowe danie, np. na kolację. Młode ziemniaki w mundurkach gotowane na parze z oliwą z oliwek, ogórkami kiszonymi, ze szczypiorkiem, i ziołami np. świeżym majerankiem.
Z obserwacji widzę, że ziemniaki w ostatnim czasie nie cieszą się uznaniem, a wręcz są one obwiniane za przyrost masy ciała... Nie słodycze, nie słodkie napoje, nie lody, a właśnie ziemniaki. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze... jest ogromna nagonka na węglowodany, i często brak jest wiedzy dotyczącej jakości węglowodanów. Przykładowy ziemniak to nie tylko węglowodany, to również witaminy, minerały, błonnik... Dlatego nie warto panikować na widok ziemniaka, który jest znacznie zdrowszy niż słodycze. Warunek jest jeden, aby nie przytyć warto ziemniaki jeść w asyście warzyw, a nie łączyć ich z mięsem. Poniżej podsyłam link do diety rozdzielnej, tam znajduje się wiele cennych szczegółów na ten temat.
To prawda, ziemniaki mają w sobie wiele cennych składników jednak jesli dbamy o sylwetkę nie należy łączyć ich z mięsem czy sosem.
OdpowiedzUsuń