Domowa produkcja przetworów mlecznych...
Domowa produkcja przetworów mlecznych, czyli kolejne kulinarne doświadczenia w kuchni HelpDiet.
Uwielbiam kefiry, jogurty i maślanki naturalne, nie mówiąc już o serach długodojrzewających, których potrafię zjeść naprawdę bardzo dużo. Niestety, jednak bardzo rzadko można natrafić na produkty wysokiej jakości. Nawet bardzo drogie sery w swoim składzie zawierają związki, których nie chcę spożywać, i których wcale tam być nie powinno. Dlatego postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i choć w pewnym stopniu uniezależnić się od tego, co jest dostępne w sklepach. Ostatnio np. chciałam sobie kupić tak na szybko kefir naturalny i jak zwykle zaglądam na etykietę i czytam skład: mleko, mleko w proszku, żelatyna... i tym sposobem odpuściłam sobie owy "kefir naturalny".
Jak to mówią: "nie od razu Kraków zbudowano", dlatego swoją przygodę z domową produkcją przetworów mlecznych rozpoczynam od najprostszych wyrobów. Chcę również przetestować pewne produkty, które mają mi w tym pomóc. Owe produkty nie są przeze mnie reklamowane, a jedynie testowane i sprawdzane. Będę się z Wami dzielić swoimi doświadczeniami, obserwacjami, oraz udzielać informacji o cenach produktów, których używam do robienia przetworów mlecznych.
Dziś najprostszy z możliwych sposób na zrobienie swojego zsiadłego mleka. Potrzebujemy do tego świeże niepasteryzowane mleko (za 1 litr płacę 3,5zł) i oczywiście kamienny garnek. Wykonanie jest banalne, wystarczy mleko przelać do wcześniej wyparzonego i wystudzonego kamiennego garnka i gotowe. Teraz mleko odstawiamy na 1-2 dni i czekamy aż się zsiądzie. Pamiętajmy, że kiedy to nastąpi kwaśne mleko musimy wstawić do lodówki. Sami widzicie, że dzięki temu nie musimy pić kupnych tzw. "kefirów naturalnych". A jeśli chodzi o kefir naturalny z prawdziwego zdarzenia to następnym krokiem będzie właśnie ten produkt. I tu przetestujemy konkretny zestaw bakterii do wytwarzania kefiru z mleka krowiego i mleka roślinnego.
Komentarze
Prześlij komentarz